Święta dla wielu osób będą w tym roku wyjątkowo trudnym okresem, a wszystko przez panującą drożyznę i rosnące opłaty. Już dziś ludzie muszą wybierać, czy kupić choinkę, czy prezenty, a wielu świątecznych potraw może zabraknąć na świątecznym stole. Politycy Lewicy, jak co roku, ruszyli z tradycyjnym świątecznym poczęstunkiem, odwiedzając na początek Skierniewice, Rawę Mazowiecką i Tomaszów Mazowiecki.
"To już stało się pewnego rodzaju naszą tradycją lewicową, że po prostu dzielimy się posiłkiem. W Łodzi dzielimy się już od kilkunastu lat, ale kilka lat temu rozpoczęliśmy taką akcję w całym województwie łódzkim. W poprzednich latach byliśmy w Zduńskiej Woli, Sieradzu, Piotrkowie Trybunalskim, Tomaszowie Mazowieckim i innych miastach, a dzisiaj naszą wyprawę zaczęliśmy od Skierniewic, a teraz jesteśmy w Rawie Mazowieckiej i będziemy jeszcze w Tomaszowie Mazowieckim. Dzielimy się posiłkiem, który składa się z ciepłego barszczu z uszkami, wegetariańskiej kapusty z grochem, pierogów z kapustą i grzybami, a także słodkiego ciasta. Chcemy tym też wskazać na pewien problem. Problem ubóstwa, który rozpowszechnia się w Polsce. Z raportu wynika, że poziom ubóstwa w Polsce rośnie. Chcemy uczulić wszystkich tych, którzy mogą sobie pozwolić na to, żeby podzielić się posiłkiem lub czymkolwiek innym, chociażby dobrym słowem, chociażby jakimś prezentem, żeby również dzielili się z innymi, bo dzielenie się daje radość nam wszystkim" - stwierdziła posłanka Anita Sowińska.
Podczas objazdu po województwie łódzkim, politycy Lewicy zwracali uwagę na pogłębiającą się biedę, do której w znacznej mierze przyczynia się rekordowa inflacja, najwyższa od ćwierćwiecza. Nie pomagają też gwałtowne wzrosty cen energii, gazu i coraz wyższe raty kredytów. Spotkania przy świątecznych potrawach to dla Lewicy dobra okazja, żeby przypomnieć o swoich receptach na obecny kryzys, wysłuchać opinii mieszkańców i prezentować im proponowane przez Lewicę rozwiązania, na które wciąż nie ma zgody większości sejmowej z PiS.
"Tutaj nie ma żadnej policji, tutaj nie ma żadnej ochrony, tu każdy może przyjść, zadać pytanie, powiedzieć o rzeczach, które go trapią, które go bolą. Nawet ci, którzy nie są naszymi zwolennikami, bo mnie chowamy się za nikim, ani za niczym, jesteśmy po to, żeby słuchać ludzi, jesteśmy po to, żeby z nimi rozmawiać o naszych propozycjach, o tym aktualnym projekcie obywatelskim Renta Wdowie, ale mówimy też do naszych seniorów, że Lewica przygotowała projekt ustawy o drugiej waloryzacji rent i emerytur, którego niestety PiS nie chce zrealizować, a myślę, że każdemu byłoby łatwiej, gdyby kilkaset złotych dostał więcej do swojej skromnej emerytury i byłoby łatwiej też przed tymi świętami, które chyba od 20 lat będą najdroższe, bo wszystko jest bardzo drogie" - ocenił poseł Tomasz Trela.
Końcówka roku, dla wielu ludzi, będzie trudnym okresem, głównie ze względu na drożyznę, którą widać także na targowiskach odwiedzanych przez polityków Lewicy, gdzie sam świąteczny karp jest droższy o 20% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jak zapewnił poseł Trela, Lewica ma na to receptę i będzie konsekwentnie przekonywać do swoich propozycji, zarówno mieszkańców, jak i inne ugrupowania, bo najważniejsza dziś, jest pomoc obywatelom.
"My kolędować nie będziemy, natomiast dzisiaj, tak symbolicznie, napełniamy ten talerz, który każdemu z nas może pomóc odciążyć trochę budżet domowy i rozmawiamy z mieszkańcami naszego województwa, czy w Rawie Mazowieckiej, czy w Skierniewicach. Czasami słyszymy głosy komentarza, że moglibyśmy coś robić lepiej i bardziej wpływać na obecnie rządzących, którzy ignorują potrzeby takich ludzi, jak tutaj na targowisku. Dlatego apelujemy z tego miejsca, również do rządzących z PiS, przestańcie się wygłupiać, wprowadźcie zmiany dotyczące sądownictwa w Polsce i odblokujcie te pieniądze z KPO, te pieniądze to mniejsza inflacja, to mniejsze rachunki, także na takich targowiskach" - podkreślił Grzegorz Majewski, Sekretarz Łódzkiej Rady Wojewódzkiej.
Na spotkaniach z politykami Lewicy można było nie tylko wysłuchać proponowanych przez Lewicę rozwiązań obecnego kryzysu i recepty na poprawę sytuacji, ale też skosztować pysznych dań, takich jak pierogi z kapustą i grzybami, kapusta z grochem, barszcz czerwony z uszkami czy świąteczne ciasto. W każdym z miast przedstawiciele Lewicy wydali kilkaset porcji świątecznych potraw, a to jeszcze nie koniec, bo finał akcji zapowiedziany jest w Łodzi, gdzie politycy Lewicy będą wydawać świąteczne potrawy już w Wigilię.